08:06 Sep 22, 2014
Sytuacja jest o tyle zawiła, że fraza po polsku może zawierać dwa prawie identycznie brzmiące wyrazy, ale to akurat tu ma wtórne znaczenie, bo nadrzędne jest - poprawne przedstawienie tej frazy. IP = "własność intelektualna" -- nie można tego - w połączeniu z "co-ownership" - tłumaczyć jako "współwłasność intelektualna", bo takiej instytucji nie ma lub używane jest to bardzo potocznie, w jakimś osobliwym - skrócie. Ta fraza w przytoczonym zdaniu - może na przykład brzmieć: przeniesienie/przekazanie/lokowanie/ustalanie współwłasności wynikającej z własności intelektualnej/przemysłowej lub krócej: przeniesienie/przekazanie/lokowanie/ustalanie współwłasności z własności intelektualnej/przemysłowej Moim zdaniem tu nie trzeba bać się takiej konstrukcji bo jest - formalnie poprawna, bo: "przenosimy/lokujemy/ustalamy w start-upach prawa z własności intelektualnej, których jesteśmy lub będziemy współwłaścicielami". Angielski - często skraca, redukuje brzmienie, co imo - po polsku, żeby było logiczne - trzeba właściwie uchwycić.
|